Bardzo lubimy naturalne, leśne plenery. Z Małgosią i Marcinem wybraliśmy się w bardzo bliskie nam miejsce, które uwielbiamy – w magiczny las. Spacerowaliśmy, opowiadaliśmy i jakoś zdjęcia robiły się same 🙂 Podobnie jak w dniu ślubu towarzyszyła nam cudna mała Mela, której również okolica zdecydowanie przypadła do gustu 🙂 SESJA ŚLUBNA W LESIE Małgosia to istny wulkan...