Zabawa weselna to najdłuższa część Dnia Ślubu, niejednokrotnie trwająca do „białego rana”. Gdzie zatem słynna „noc poślubna”? ;-). Pośród obowiązkowych ujęć muszą znaleźć się fotografie ukazujące: przeniesienie Młodej Pani przez próg, pierwszy toast wraz z tłuczeniem kieliszków, wspólne sprzątanie, pierwszy taniec, krojenie tortu, liczne podziękowania, oczepiny i wiele innych wydarzeń poprzeplatanych atrakcjami, niespodziankami i zabawami, na które zawsze staramy się być przygotowani.
Fotografując świętujących Weselników szukamy emocji, szybkich zwrotów akcji, nietypowych kadrów i zaskakujących reakcji. Na Młodej Parze, jako Gospodarzach imprezy weselnej, spoczywa wiele obowiązków. Nic więc dziwnego, iż pewne zabawne wydarzenia umykają ich uwadze. Wykonując zdjęcia we dwoje możemy być zawsze i wszędzie… gotowi do „złapania” babci szalejącej do najnowszego popowego hitu, rozmarzonej siostry Panny Młodej wpatrującej się w falującą suknię ślubną podczas pierwszego tańca, „wielkich oczu” trzylatka na widok ogromnego pucharka lodów niesionego w jego kierunku, czy Rodziców Weselnych wspominających Swój Wielki Dzień. Poniżej przedstawiamy kilka przykładów fotograficznych, które są efektem pracy w duecie
Otwierający Przyjęcie Weselne pierwszy taniec to dla wielu Par jeden z ostatnich stresujących momentów podczas Dnia Ślubu. Wyćwiczone do perfekcji skomplikowane układy taneczne mają zachwycić wszystkich zgromadzonych. Fotografując we dwoje mamy możliwość przedstawić całe spektrum różnorodnych ujęć – od ciasnych kadrów obrazujących emocje na twarzach tańczących po szerokokątne zdjęcia przedstawiające Parę Młodą jako element większej kompozycji.
Zabawa trwa w najlepsze, z głośników wydobywają się dźwięki znanych wszystkim zgromadzonym przebojów muzycznych, nieliczne tylko osoby pozostają przy swoich stolikach. Wykonując zdjęcia w tak wielkim natłoku wydarzeń ustawiamy się na przeciwległych końcach parkietu, aby uchwycić jak najwięcej spontanicznych obrotów, przechyłów i innych śmiałych figur, które będą przywoływać Młodej Parze radosne wspomnienia zawsze, gdy sięgną po swój ślubny album.
Dobra fotografia to nie tylko poprawnie dobrana ekspozycja i kompozycja sprawiająca, że zatrzymujemy na niej wzrok na dłużej. Nie mniej ważny jest szereg czynników pozwalających nam znaleźć się we właściwym miejscu i czasie z obiektywem skierowanym w odpowiednik kierunku. Fotografując dynamiczne zabawy weselne jedno z nas nieprzerwanie śledzi poczynania ich uczestników, podczas gdy drugie rejestruje reakcje obserwatorów wyzwalając migawkę w „decydującym momencie”.
Słońce schowało się już za horyzontem, miękkie światło dnia wpadające przez okna zgubiło się gdzieś w mroku, a podekscytowany DJ odpala wielobarwne, dyskotekowe oświetlenie i maszyny do dymu. Wykonując zdjęcia w takich warunkach jedno z nas włącza lampę, by wrzucić odrobinę wypełniającego światła na twarze bawiących się Weselników, podczas gdy drugie poddaje się magii zastanego, sztucznego oświetlenia tworząc fotografie o zdumiewającym wyrazie.
Wnoszone na środek parkietu krzesło o północy może symbolizować tylko jedno – oczepiny czas zacząć! Fotografując ten spektakularny zwyczaj trzeba się wykazać niemałym refleksem. A żeby z różnych perspektyw ukazać pełną relację widowiska mu towarzyszącego niezbędna okazuję się praca dwóch fotografów.
Trzymając aparaty stajemy przed trudnym zadaniem stworzenia pięknej pamiątki, która będzie towarzyszyć i przywoływać wspomnienia Małżeństwu przez całe życie. Otrzymując od Młodej Pary kredyt zaufania nie możemy go zawieść w żadnym momencie i właśnie dlatego fotografujemy w duecie.
Już wkrótce zapraszamy na : „Co dwóch fotografów, to nie jeden” – czyli dlaczego warto zatrudnić dwóch fotografów w trakcie pleneru – zapraszamy.
To jednak nie wszystko! Z okazji walentynek już jutro wystartuje konkurs dla Narzeczonych – bądźcie na bieżąco: www.facebook.com/magiaobrazu 🙂
Poprzednie wpisy z cyklu „Co dwóch fotografów, to nie jeden” 🙂 :
- „Fotograficzny tandem – czyli dlaczego warto zatrudnić dwóch fotografów do uwiecznienia ślubu :-)”
- „Co dwóch fotografów, to nie jeden” – czyli dlaczego warto zatrudnić dwóch fotografów w trakcie przygotowań
- „Co dwóch fotografów, to nie jeden” – czyli dlaczego warto zatrudnić dwóch fotografów w trakcie ceremonii i życzeń
Kolejne wpisy z cyklu „Co dwóch fotografów, to nie jeden” 🙂 :
Zobacz naszą galerię fotografii : www.magiaobrazu.com
Skontaktuj się z nami:
* poprzez formularz kontaktowy – https://www.magiaobrazu.com/kontakt/
* pod numerem telefonu: 608712019 / 662019661
* pisząc na maila: jacekanna@gmail.com
Dołącz do nas na facebooku: www.facebook.com/magiaobrazu