Przygotowania ślubne to pełen emocji czas, kiedy przyszli Nowożeńcy muszą zadbać o swój wizerunek – tego dnia to właśnie oni będą w centrum uwagi przez najbliższych kilkanaście godzin. Wykonując reportaż fotograficzny musimy skupić się na udokumentowaniu przebiegu ubierania ślubnych stroi , kreowania pięknych fryzur, tworzenia make-up’u, błogosławieństwa oraz wszelkich detali, takich jak obrączki, suknia ślubna, spinki do mankietów, bukiet i wiele, wiele innych.
Najistotniejsze jednak fotografie są efektem podpatrzenia niepowtarzalnych, szczerych emocji malujących się na twarzach Młodej Pary i osób Im towarzyszących. Nie ma nic piękniejszego niż wzruszony i jednocześnie dumny wzrok Pana Młodego, kiedy po raz pierwszy widzi swoją przyszłą żonę w progu jej rodzinnego domu, serdeczny uścisk teścia wypowiadającego słowa „mów mi tato”, Panna Młoda nerwowo wyglądająca za oknem, już spóźnionego wybranka, czy nawet domowego pupila bawiącego się dekoracjami ślubnymi. Poniżej przedstawiamy kilka przykładów fotograficznych, które są efektem pracy w duecie.
Godzina 11.13 – Pani Młoda ubiera suknię ślubną, godzina 11.18 – Pan Młody wiąże krawat. Nie powinno być zatem problemu w znalezieniu chwili na uchwycenie obu momentów, czyż nie? Oczywiście! Biorąc jednak pod uwagę fakt, iż Para przygotowuje się do ceremonii na dwóch odległych końcach zakorkowanego miasta nie jest to możliwe, dlatego w takich sytuacjach możemy rozdzielić się by uwiecznić kompletny przebieg wydarzeń.
Czas, czas, czas… tego dnia wszystko jest dopięte na ostatni guzik. W domu Panny Młodej panuje zazwyczaj istny chaos, a poziom stresu przekracza wszelkie normy. Przygotowania Pana Młodego to czasowo skromny ułamek tego, co wykonuje jego partnerka. Uzyskane dzięki temu dodatkowe chwile jedno z nas może poświęcić na odszukanie idealnego miejsca do sfotografowania obrączek , bukietu i innych detali.
Wydarzenia nabierają tempa – Pan Młody idzie z bukietem w kierunku drzwi domu Narzeczonej , naciska dzwonek i… jakie to miłe, że zwyczaje ślubne, takie jak wykupiny są wciąż popularne w niektórych regionach Polski. Wykonując reportaż nigdy nie ingerujemy w przebieg wydarzeń. Fotografując we dwoje staramy się zająć najbardziej dogodne i różnorodne miejsca, aby w trakcie samej „akcji” nie musieć przechodzić tam i z powrotem między Młodą Parą i Gośćmi… zazwyczaj nie ma na to nawet miejsca 🙂
Emocje i chwile wzruszenia są jednak równie wielkie nawet wówczas, gdy przyszli Nowożeńcy przygotowują się do zawarcia małżeństwa w tym samym domu. Pierwsze spojrzenie Pana Młodego na Narzeczoną w wymarzonej białej sukni, długo ukrywanej przed nim, aby nie „zepsuć niespodzianki” pełne jest radości i prawdziwej magii…
W trakcie przygotowań pojawia się wiele obowiązkowych do sfotografowania momentów. Przełączamy wtedy aparat w tryb zdjęć seryjnych by mieć pewność, iż na najładniejszym zdjęciu nie okaże się, że Panna Młoda mrugnęła i ma zamknięte oczy. Są też niemniej ważne ujęcia pozowane, które zawsze trafiają do finalnego fotoalbumu – takie jak na przykład portret gotowej do wyjścia Młodej Pani z bukietem. W takich momentach możemy pozwolić sobie na to by jedno z nas odłożyło aparat i zajęło się kwestią oświetlenia ustawiając ekran odbijający miękkie światło pochodzące z okna lub jeśli to potrzebne wyzwoliło dodatkowe światło błyskowe. Takie zespołowe rozwiązanie pozwala nam stworzyć piękny portret nawet w najmniej sprzyjających warunkach oświetleniowych.
Pod koniec przygotowań przychodzi pora by udać się na ceremonię. Jadąc w ślubnym orszaku niejednokrotnie natrafia się na „szlogi” (zwane w innych regionach Polski również „bramami”), których pomysłowość nie zna granic – od ciężarówek zasłaniających przejazd, po przebierańców udających kochankę Pana Młodego 😉 Będąc we dwoje nie musimy się martwić, że któreś z zabawnych wydarzeń nam umknie i jedno z nas może swobodnie i szybko opuszczać wnętrze samochodu, w czasie gdy drugie fotografuje przez boczną szybę. Nie możemy przecież ryzykować spóźnienia się na rozpoczęcie ceremonii!
Trzymając aparaty stajemy przed trudnym zadaniem stworzenia pięknej pamiątki, która będzie towarzyszyć i przywoływać wspomnienia Małżeństwu przez całe życie. Otrzymując od Młodej Pary kredyt zaufania nie możemy go zawieść w żadnym momencie i właśnie dlatego fotografujemy w duecie.
Już wkrótce: „Co dwóch fotografów, to nie jeden” – czyli dlaczego warto zatrudnić dwóch fotografów – w trakcie ceremonii i życzeń – zapraszamy: Dwóch fotografów w czasie ceremonii ślubu 🙂
Poprzednie wpisy z cyklu „Co dwóch fotografów, to nie jeden” 🙂 :
Kolejne wpisy z cyklu „Co dwóch fotografów, to nie jeden” 🙂 :
- „Co dwóch fotografów, to nie jeden” – czyli dlaczego warto zatrudnić dwóch fotografów w trakcie ceremonii i życzeń
- „Co dwóch fotografów, to nie jeden” – czyli dlaczego warto zatrudnić dwóch fotografów w trakcie wesela
- „Co dwóch fotografów, to nie jeden” – czyli dlaczego warto zatrudnić dwóch fotografów w trakcie pleneru ślubnego
Zobacz naszą galerię fotografii : www.magiaobrazu.com
Skontaktuj się z nami:
* poprzez formularz kontaktowy – https://www.magiaobrazu.com/kontakt/
* pod numerem telefonu: 608712019 / 662019661
* pisząc na maila: jacekanna@gmail.com
Dołącz do nas na facebooku: www.facebook.com/magiaobrazu