Pierwsza rzeczą, którą przykuła nasza uwagę do zdjęć Ani i Jacka to artystyczna gra z głębią obrazu i miękkim światłem, które nadają zdjęciom klimatu i magii.
Ostatecznie przeważyła ich elastyczność i dostosowanie usług do naszych specyficznych oczekiwań, czasu i budżetu. Jednym słowem, zamiast sztampowego pakietu weselnego – zdjęcia szyte na miarę!
W dniu przyjęcia potrafili utrzymać balans między wtapianiem się w tło a zjawianiem się wszędzie gdzie trzeba. Szybko zdobyli sobie sympatie i zaufanie gości, nawet tych którzy zazwyczaj nie czują się swobodnie przed obiektywem.
Dla ujęcia ‚mamy to!’ są w stanie zrobić wszystko. Zgodnie z prośbą, ‚upolowali’ dla nas ‚the golden hour’, a nietypowe ujęcia z góry wydobyły uroki sukni z trenem i magicznego otoczenia.
Gorąco polecamy, za talent, elastyczność i osobowość.
Ślub organizowaliśmy w bardzo krótkim czasie. Anię i Jacka „znaleźliśmy” niecały miesiąc przed ceremonią, po licznych nieudanych próbach szukania fotografa. Po pierwszym kontakcie wiedzieliśmy, że trafiliśmy na profesjonalnych i rzetelnych Fotografów – kwestie umowy, zakres usług wszystko zostało omówione i było od początku transparentne. Po uzgodnieniu formalności dostaliśmy szczegółową listę pytań, która pomogła sprecyzować nasze oczekiwania co do usług fotograficznych.
W dniu ślubu byli punktualni, a ich doświadczenie i opanowanie skutkowało dobrymi radami i pomocą. Dzięki sugestiom i wskazówkom Ani tego dnia czułam się pewniej i wszystko udało się idealnie.
Należy podkreślić, że w pełni wywiązali się z postanowień umowy, w szczególności dotrzymali wszystkich terminów. Ważne jest także to, że podczas uroczystości pracują w Dwójkę, co prowadzi do znacznie lepszego efektu niż może dać fotograf pracujący samemu.
Ania i Jacek za pomocą kadrów i światła stworzyli piękną opowieść najważniejszego dla nas dnia. Album w formacie kwadratu stanowi najcenniejszą pamiątkę – gdzie chronologia i kompozycja ujęć tworzą spójną całość. My i nasi Goście jesteśmy bardzo zadowoleni ze zdjęć. Czekamy na kolejną okazję, którą powierzymy Ani i Jackowi, aby uwiecznili na fotografiach malowanych światłem. 🙂
Magia Obrazu to zdecydowanie nieprzypadkowa nazwa! Każde zdjęcie, które zostało przez Was zrobione jest wyjątkowe, magiczne. Jesteście profesjonalistami w każdym calu, pomimo naszego stresu potrafiliście cudownie uchwycić nasze emocje, byliście zawsze we właściwym miejscu i czasie 🙂
Dzięki Wam mamy piękną pamiątkę z Naszego Wyjątkowego Dnia. Po otrzymaniu wybranych zdjęć z ceremonii i pleneru oczekiwaliśmy z niecierpliwością na wszystkie zdjęcia, które, tak jak zapowiedź, okazały się niesamowite 🙂
Jeszcze raz dziękujemy Wam bardzo i polecamy Was z całego serca kolejnym Parom Młodym! 😉
Wybór fotografa ślubnego był dla nas niezmiernie ważny, a pierwszą styczność z Magią Obrazu mieliśmy dzięki temu, że Ania i Jacek fotografowali już śluby w naszym kościele i podczas remontów. Od razu zaufaliśmy im w kwestii uchwycenia piękna architektury pomimo rusztowań w kościele, a po bliższym poznaniu (przejrzenie ich strony internetowej i reportaży oraz późniejsza korespondencja), zaufaliśmy im też w kwestii profesjonalnego i ciepłego podejścia do całego reportażu, oraz personalnego podejścia do każdej z par. Mają niesamowite doświadczenie odnośnie pracy w każdych warunkach, ich szczerość i dobre rady były niezwykle cenne! Zwłaszcza, że uczciwie podpowiedzieli nam, że w naszej sytuacji (ślub w centrum Krakowa) nie ma potrzeby domawiania sesji ślubnej w inny dzień, która również odbyłaby się w centrum Krakowa… 🙂 Sprawnie uwinęliśmy się z szybką, ale przepiękną sesją po uroczystości, a Jacek i Ania zręcznie nawigowali krakowskie korki i zjawili się na weselu tuż po nas (mimo, że musieli jeszcze dobiec do auta, które trudno zaparkować w centrum!). Podczas sesji narzeczeńskiej wykazali się też cierpliwością do pracy w trudnych warunkach pogodowych (wiatr!) i nie pozwolili, aby wichura zepsuła nasze fryzury 😀
Zdjęcia są przepiękne i wzruszające – fotografowie uchwycili wszystkie najważniejsze momenty i zdjęcia w pełni wystarczają nam za całą dokumentację z uroczystości (nie zatrudniliśmy kamerzysty). Bardzo podobają nam się też dwa punkty widzenia – Ania i Jacek mają różną wrażliwość artystyczną, różne aparaty fotograficzne i potrafią być w dwóch miejscach na raz 😀 A ich cennik (za dwójkę fotografów) wcale nie różni się od ceny za usługę jednego fotografa. Dzięki sesji narzeczeńskiej oraz przemyślanej ankiecie przed ślubem poznaliśmy się lepiej, sprawnie i szybko komunikowaliśmy się również zarówno przed, jak i po ślubie. Galeria dla gości to również strzał w dziesiątkę, a albumy były wspaniałym prezentem świątecznym dla Rodziców!