Korzystając z ostatnich chwil ładnej pogody wybraliśmy się wraz z tatkiem do lasu. A były to dosłownie ostatnie momenty słońca, bo wracaliśmy już w ulewie! Jego celem były grzyby, moim oczywiście robaczkowe portrety. Mimo przemoczenia totalnego każdy wrócił zadowolony – tata z grzybami, ja ze zdjęciami 😉 Jakimi ? Zapraszam do obejrzenia poniżej 🙂
Miłość kwitnie w przyrodzie… Można już było to obejrzeć w poprzednim wpisie robaczkowym, tutaj znów, tym razem udało się podejrzeć muchówki:
Osa – klecanka
Muchówka
Ważka – pierwsza w mojej galerii 🙂
Pluskwiaczek – puklicowaty
Pająk krzyżak z rodzinką
Zmięk żółty
Biedronka siedmiokropka
Przestrojnik trawnik
Muchówka – lucilia
Zażartkowate – nabidae
A na koniec Gąsienica – nieznana 🙂 Przyplątała się (ona akurat w parku zdrojowym) i tak się zaprzyjaźniliśmy nadając jej gustowne imię Czika 😀
Mam nadzieję, że wycieczka do lasu się podobała 🙂 Wkrótce kolejny wpis o tym, jakie niezwykłe zwierzęta można spotkać w Goczałkowicach – Zdroju 🙂
Zobacz naszą galerię fotografii : www.magiaobrazu.com
Skontaktuj się z nami:
* pod numerem telefonu: 608712019 / 662019661
* pisząc na maila: jacekanna@gmail.com
Dołącz do nas na facebooku: www.facebook.com/magiaobrazu
Jesteśmy również na Pinterest!
DamiaNNowaKRobalowy świat lalalaa 😛 jest zjawiskowo dawajjjjjjjjj te szkła makro ! 🙁